W fali cenzury zainicjowanej przez gigantów technologicznych po wyborach prezydenckich w USA ziarą padło także konto @TerazHistoria w serwisie Twitter.

Od 20 stycznia br. konto TerazHistoria w serwisie społecznościowym Twitter ma blokadę dodawania nowych wpisów. Mimo, że konto jest widoczne to funkcje jakichkolwiek zmian i dodawania wpisów są zablokowane.

Według administracji Twittera konto @TerazHistoria zostało zablokowane za „hateful conduct” czyli „nienawistne zachowanie”. Jednym słowem konto zostało zablokowane za „mowę nienawiści”.

Według administracji Twittera, udostępniony ponad miesiąc wcześniej wpis (poniżej), w którym skomentowałem postawę Hollandii, która ogłosiła przyjęcie uchwały, która wzywała do postawienia Polski przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europeskiej w sprawie praworządności w Polsce jest mową nienawiści.

Moim zdaniem, jak sami widzicie wyżej, nie było żadnej „mowy nienawiści” czy też nienawistnego zachowania, przynajmniej ja tak to widzę. Jako Polski obywatel mam prawo wypowiadać się w sprawach mojej ojczyzny jeśli się to podoba Twitterowi czy nie.

Decyzja o zawieszeniu konta jest absurdalna i myślałem, że może błędna dlatego od razu zareagowałem korzystając z opcji apelacji i odwołałem się od tej decyzji tłumacząc, że przecież nie zrobiłem nic złego i że moim zdaniem mam prawo to w ten sposób skomentować, bo przecież nie jest to żadna mowa nienawiści. Po ok. 24 godzinach otrzymałem wiadomość, że ich decyzja zostaję podtrzymana i mogę skorzystać z możliwości apelacji kolejnej decyzji, więc tak też zrobiłem. Minęło już prawie 3 tygodnie od drugiej apelacji i funkcję konta są wciąż zablokowane. Po zalogowaniu się do konta widnieje wciąż ten sam obrazek (powyżej). Wygląda na to, że Twitter pozostaje nieugięty i mimo pozwolenia mi się odwołać kolejny raz to wcale nie zamierza tej apelacji brać pod uwagę i jedyną opcją odblokowania konta pozostawiają mi opcję usunięcia „obraźliwego” wpisu by odblokować konto.

Jestem zażenowany postawą Twittera w tej sprawie i postanowiłem, że ja też się nie ugnę i nie usunę tego wpisu tylko dlatego żeby odzyskać konto. Nie zamierzam być „poprawny politycznie” bo oni tak chcą. Myślę, że cała ta sytuacja z moim kontem ale także innymi prawicowymi kontami w sferze mediów społecznościowych, które zostały zablokowane w ostatnich tygodniach, pokazują skalę cenzorskiej obłudy w jakiej znów po 45 latach PRL będziemy musieli się zmierzyć.

Póki co konto @TerazHistoria na Twitterze choć widoczne pozostaje od 20 stycznia br. nieaktualizowane i pewnie już tak pozostanie. Wszystkich którzy śledzili mnie poprzez to konto serdecznie przepraszam, niestety nie mam na to wpływu, a jak wspomniałem sumienie nie pozwalają mi być politycznie poprawnym i w ich grę nie zamierzam grać. Póki co konta TerazHistoria pozostają aktywne na Facebooku, Instagramie, TikToku i na Gab’ie, na który serdecznie was zapraszam. To taki odpowiednik Twittera, o którym napewno już słyszeliście, link tutaj >> https://gab.com/TerazHistoria

W zeszłym roku założyłem też konto w serwisie Parler, które też swietnie działało i się rozwijało, niestety amerykańscy giganci technologiczni postanowili ten serwis uśmiercić, a sprawa odnosnie jego dalszych losów toczy się w amerykańskich sądach i jak na razie nie wygląda by wkrótce Parler powrócił. Ale jeśli by się tak stało to oczywiście o tym was poinformuję.

No i przede wszystkim zapraszam także na konto i kanał TerazHistoria na YouTube, które od ponad roku ma już ponad 20 filmów. Zachęcam do subskrybowania. >> https://www.youtube.com/TerazHistoria

Na koniec Pozdrawiam wszystkich użytkowników kont społecznościowych TerazHistoria i zapraszam do zgłaszania wszelki aktów cenzury jaką mnie spotyka i was do Ordo Iuris (https://ordoiuris.pl) bo to chyba jedyna obecnie organizacja, która próbuje reagować na cenzurę w naszym Państwie.

Marek Wróblewski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *